niedziela, 11 września 2016

Są piękne i sieją postrach jednocześnie...

Podczas Reiki miałam wizję... pływałam sobie z rekinem w oceanie niedaleko wyspy, która mi się tak bardzo marzy.

"Jak to z rekinem?"

Można by zawołać.

A tak to!

Rekin w moich snach jest symbolem podświadomości. Śnił mi się już kilka razy. 

Myślę, że lepszego symbolu moja głowa wybrać nie mogła. 

Są piękne i sieją postrach jednocześnie, ale tylko wtedy, kiedy się nie wie o nich nic. A że ja dużo oglądam Animal Planet, to co nie co wiem... a że przy okazji jestem psychologiem, no to już w ogóle wiem sporo (ironia!).

Rekiny kocham nad życie!

Są piękne, dumne, mocne, samotne, opiekuńcze i jeśli ich nie wkurzysz, nie tkną cię, bo mięsa ludzkiego raczej nie jedzą. 

Jak mi się z tym moim rekinem pływało?

A dokładnie tak, jakbyś rekina zamienił na delfina.

No figlowaliśmy w wodzie długo!

Gdzie mnie mój rekin zabrał i kogo dzięki niemu poznałam, zostanie moją tajemnicą, ale wiem, że gdyby nie on, nie ruszyłabym się z plaży dalej niż na dwa metry od brzegu.

Rekinie, podświadomości dziękuję!

Dokądkolwiek chcecie mnie zabrać, płynę z Wami... ale potem odstawcie mnie brzeg całą i zdrową!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz