niedziela, 8 kwietnia 2018

"Ilu z Nas Nazywa się Milijon i cierpi za miliony?"

Słuchasz sobie pewnej klasy, która ma zasięg światowy. 

Około tysiąca osób na całym świecie słucha jej razem z Tobą (o tych na sali nie wspomnę).

I nagle prowadzący mówi, że robili kiedyś zajęcia na temat szczęścia. 

Gdyby spytać ludzi, czy chcą być szczęśliwi, tak naprawdę, tak na każdą sekundę życia, to pewnie większość bez wahania odpowiedziałaby, że "tak".

Wiecie, ile osób zapisało się na te warsztaty?

82... 

Patrząc na zasięg, jaki mają zajęcia z Access Consciousness, gdzie setki ludzi potrafi uczestniczyć w nich na żywo, a inne setki on-line, 82 to wynik raczej... mizerny.

I powstaje bardzo proste pytanie, którego nie zadam dzisiaj Wam, ale zadam  je przede wszystkim sobie.

Podejdę do lustra, spojrzę sobie w oczy i spytam samej siebie

Czy ja naprawdę wybieram tutaj szczęście?

Czy cierpienie, które jest tak bardzo polskie, 
jest również częścią mojej egzystencji, którą wybieram?

I pewnie mogłabym postawić sobie jeszcze kilka innych pytań, ale odpowiedzi na te powyższe w zupełności mi wystarczą.

I to jest ten moment, kiedy swojej własnej konfrontacji mam ochotę wykrzyczeć "fuck off!", bo wiem, że znowu ma rację, a wszystko to, co wybieram w moim życiu, jest tylko i wyłącznie... wyborem.

Niczym więcej.

I zawsze mogę stanąć przed lustrem, użalać się dalej nad sobą i światem.

To też jest jakiś wybór.

Ale zawsze mogę stanąć przed lustrem, zrobić przedziałek, krzyknąć do siebie "fuck off!" i wyjść na spacer.

Wybór, jak każdy inny, ale zaryzykuję stwierdzenie, iż przynoszący duuuużo więcej, aniżeli ten pierwszy.

"Nazywam się Milijon, bo za miliony kocham i cierpię katusze."

Ej, to była literatura... taka lektura do przeczytania i tyle!

Nie mieliśmy tego brać na serio jako przykazania na życie... 

"Ilu z Nas Nazywa się Milijon i cierpi za miliony?" 

A teraz grzecznie podejdź do lustra, zrób przedziałek i przeczytaj jeszcze raz powyższe pytanie... 

                       "Ilu z Nas Nazywa się Milijon i cierpi za miliony?" 

Udanego spaceru!

www.pixabay.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz