wtorek, 1 kwietnia 2014

"Nie, dziękuję. Poproszę 5 kg życia!"


[Kiedy przestajesz się uczyć, zaczynasz umierać.]

STYCZEŃ - straciłam jedyne, regularne źródło dochodów

LUTY - usłyszałam następujące słowa: "Wraca Pani do domu, siada na swojej d., zastanawia się Pani, co chce robić w życiu i przyciąga to!"

MARZEC - siadałam na swojej d. kilkakrotnie i szukałam odpowiedzi.... na szczęście znajdowałam ją zawsze, i za każdym razem brzmiała tak samo

KWIECIEŃ - rozpoczęłam kurs masażu I stopnia oraz kurs na instruktora rekreacji ruchowej (część ogólna)
-> pod koniec kwietnia zdaję oba egzaminy

MAJ - masaży c.d., rekreacji ruchowej c.d. z wybraniem jednej może dwóch specjalizacji

CZERWIEC, LIPIEC.... do końca świata i jeden dzień dłużej - dziękowanie Sile Wyższej, Opatrzności, że uwolniła mnie od dwóch toksycznych miejsc pracy, sprowadziła na moją ścieżkę cudowną lekarkę, która leczy nie tylko moje ciało, ale i duszę (karząc siadać na mojej d.!) oraz dodała odwagi, która pozwala mi działać pomimo ogromnego strachu.

Rok 2013 był rokiem pełnym zmian w głowie.

Rok 2014 jest rokiem działania. STOP pitoleniu, gadaniu i marzeniom. Czas wziąć życie we własne ręce i zacząć wreszcie robić to, do czego jestem stworzona i do czego ciągnęło mnie bardziej niż do psychologii :-) 

Bo idąc za słowami wielkiego Einsteina. Kiedy przestanę się uczyć nowych rzeczy, zacznie się proces powolnego, bezbolesnego i nieświadomego umierania. 

Nie, dziękuję, poproszę 5 kg życia!



2 komentarze:

  1. Mogę się spytać jaką lekarkę? Jakiej była specjalizacji? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne :)
    Pani Grażyna Frunze. Przyjmuje w Warszawie na Mokotowie: http://www.znanylekarz.pl/gazyna-frunze/internista/warszawa
    Specjalizacja: Interna + medycyna chińska.
    Stawia mnie na nogi nie tylko z alergii :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń