piątek, 13 grudnia 2013

"Przyśniła mi się Szymborska. To do czegoś zobowiązuje."

Dlaczego zaczęłam pisać wiersze?

Nie wiem, to był impuls. To był moment, w którym poczułam, że to, co ważne i moje, mogę wyrazić jednym słowem. 

Ale którym? Ale jakim?

W wierszach jest coś bardzo intymnego. Jakbym przed Czytelnikiem stawała naga. Ze wszystkim, co mam i bez wszystkiego, co chroni i osłania. 

A proza? 

Przy prozie stoję przed Wami ubrana, dumna i pewna siebie. Taka medialna, pełna energii. 

Dlaczego zaczęłam pisać wiersze?

Nie wiem, to był impuls. A po impulsie był sen.

"Przyśniła mi się Szymborska. To do czegoś zobowiązuje." - pomyślałam. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz