A co jeśli nikt z nas nie ma racji???
A co jeśli wszyscy mają rację?
A co jeśli to nie o rację w tym wszystkim chodzi?
Przekonywanie się, przepychanie, podział na tych obudzonych, oświeconych (z pozoru!) i tych przestraszonych.
Jak nosisz maseczkę to...
Jak nie nosisz to...
Jak wierzysz w wirusa i zagrożenia z nim związane to...
Jak nie wierzysz to...
Ludzie... wy tak na serio?
A może nikt z nas nie ma racji... mając ją jednocześnie?
Lepiej się czujesz krzycząc na cały głos, że ludzie dali się zmanipulować?
Lepiej Ci w Twoim oświeceniu i przebudzeniu?
A Tobie lżej, kiedy przeginasz z higieną i odstępem od ludzi tak, jakbyś chciał nadrobić lata niemycia rąk i niedbania o czystość klamek... o odbudowywaniu odporności zaniedbywanej przez lata nie wspomnę?
Co wy ludzie chcecie sobie nawzajem udowodnić?
A co jeśli... wszyscy ... absolutnie wszyscy zostaliśmy... zmanipulowani?
A co jeśli NIKT... absolutnie nikt z nas nie ma racji lub racja jest po każdej ze stron jednocześnie?
Prawdę mówiąc teraz mam czas, że najchętniej poszłabym spać i obudźcie mnie, jak ustalicie, kto miał rację.
A jak nie ustalicie... też mnie obudźcie, ale dopiero wtedy, gdy otworzą nam w końcu... pływalnie i sauny... bo tego mi brak i to bardzo <3
Prawdę mówiąc teraz mam czas, że najchętniej poszłabym spać i obudźcie mnie, jak ustalicie, kto miał rację.
A jak nie ustalicie... też mnie obudźcie, ale dopiero wtedy, gdy otworzą nam w końcu... pływalnie i sauny... bo tego mi brak i to bardzo <3
www.pixabay.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz