Od jakiegoś miesiąca czy dwóch będąc w Świdnicy... a może w Krakowie czy też stolicy... doszłam do wniosku, że mam już dosyć ilości.
Ilości ludzi, ilości kaw, ciast i czasu, jakie spędziłam z setkami tych, którzy przewinęli się przez moje życie w ciągu ostatnich 10 lat.
Nie zrozumcie mnie źle, to był fajny czas, aromatyczne kawy, pyszne herbaty ALE ja w wieku 33 lat wchodzę w etap Wielkiej Piątki.
www.pixabay.com |
Wielka Piątka oznacza dla mnie 5 najważniejszych relacji, jakie tworzę i na jakich zależy mi najbardziej, a w związku z tym, że doba trwa 24h, a moja głowa mieści coraz mniej kaw o niczym, herbat dla samej herbaty, postanowiłam skupić się w życiu prywatnym na nie więcej niż 5 "osobach".
"Osoby" zyskały nawias, bo moje Ciało też jest w tej Wielkiej Piątce.
Mam teraz czas, w którym mogę nie mieć zbyt wiele czasu dla wielu ALE dla najważniejszych ten czas jest ZAWSZE, bo o ile tych "wielu" w sytuacjach kryzysowych redukowało się do zera, o tyle Ci najważniejsi byli i przede wszystkim JA dla nich też chcę być.
Może to okrutne... może wyniosłe, ALE Wielka Piątka sprawia, że pewne osoby, pewne wypite z nimi kawy, zjedzone ciasta są najważniejszymi kawami świata i tym kawom dziś chcę poświęcać swój wolny czas <3
Bo mogę... bo chcę... bo ICH wybieram... bo są dla mnie naprawdę ważni... i ja jestem wybierana przez nich i ważna dla nich <3
A kim dla Ciebie jest Wielka Piątka?
Możesz umieścić w niej Ludzi... Rodzinę... Zwierzęta... swoje Ciało... Biznes... nawet samochód ma prawo się tam znaleźć, bo doskonale wiem, jak wiele życia i jak wiele wspaniałości mają w sobie rzeczy "martwe".
Nie ma na tej liście kogoś, kogo musisz umieścić i nie ma też kogoś, kogo umieścić Ci nie wolno... ta lista ma prawo zmieniać się w ciągu Twojego życia, a może zostać taka, jaką ją w swojej głowie stworzyłeś.
Proszę Cię tylko o jedno... nie zapomnij umieścić w niej SIEBIE <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz