piątek, 7 lipca 2017

Nie wszyscy są tacy, jak wy!

Przychodzi taki moment w życiu człowieka dorosłego, że uświadamia on sobie, iż ludzi właściwie można podzielić na dwie grupy: 
życzliwych, z natury (za) dobrych i na ku***. 

Uczę się tego od kilku tygodni i wciąż mnie to zaskakuje na nowo, jak mocno wierzyłam w to, że wszyscy są tacy jak ja, że wszyscy są z natury dobrzy, a jak tego po nich nie widać, to pewnie ja pod złym kątem patrzę... no tak, moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...

Taaaa.....

A jakby to było wreszcie uznać, że wśród nas są tacy, 
którzy chcą nas utopić w łyżce wody? 
I tacy, którzy tylko czekają na nasze potknięcie, 
a pod uśmiechem kryją zawiść, 
zazdrość i cholera wie, co jeszcze?

Na szczęście jestem otoczona taką ilością takich jak ja, że wzruszam się codziennie i uwierzyć nie mogę w to, ile osób dobrze mi życzy, ile trzyma za mnie kciuki, ile cieszy się moim szczęściem <3

Dziękuję za to, że jesteście i że Was przybywa!

Jak mogę mieć wokół siebie więcej takich ludzi jak Wy?

Także moi drodzy, pamiętajcie!

Nie wszyscy są tacy, jak wy!

Niektórzy naprawdę tylko czekają, aż spotka Was tragedia, a oni z radością usiądą w fotelu życia, potrą swoje ręce i pomyślą: "Dobrze Ci tak! Nigdy Cię nie lubiłem!".

Jakby to było być wreszcie świadomym i po prostu wiedzieć, 
kto spośród tzw. znajomych tak właśnie o was myśli? 

I jakby to było przestać z tym walczyć, tylko stwierdzić: 
"Aha, tu mam do czynienia z ku***"?

Ok, idę dalej z uśmiechem i lekkością, a Ty k*** bądź sobie tym, czym chcesz być. 

Z pozdrowieniami dla tych, co wspierają :*


www.pixabay.com

Bez pozdrowień dla reszty!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz