Czym jest praca z energią?
Tak naprawdę nie znam Człowieka, który nie pracowałby z energią na co dzień.
Wszystkie te momenty, w których siedzisz na przeciwko klienta czy też grupy i nagle nie wiesz, dlaczego, ale zadajesz im takie a nie inne pytanie, to jest właśnie podążanie za energią.
Wszystkie te momenty, w których inetersuje Cię jakieś jedno jedyne słowo, które ktoś powiedział i o nie właśnie pytasz lub na nim się zawieszasz, to jest jest właśnie podążanie za energią.
Wszystkie te momenty, w których przykładasz dłonie do klienta i masujesz mu akurat łydkę i sam nie wiesz właściwie, czemu to robisz, to jest właśnie podążanie za energią.
Do szału mnie doprowadzało, kiedy w trakcie wszelkich scenek psychoterapeutycznych, dostawałam po fakcie pytanie: "Jaki był cel pytania, które zadałaś?"
Serio????
Nie mam zielonego pojęcia, bo nigdy nie miałam celu w rozmowie z drugim człowiekiem - NIGDY!
Mogę mieć cel w trakcie prowadzenia warsztatów, ale jak mi grupa frunie w rejony tylko dla niej znane, chętnie lecę tam z nimi.
To jest podążanie za energią, więc bardzo Was proszę przestańcie dzielić pracę z drugim Człowiekem na tą "klasyczną" / naukową i na tą, gdzie pracuje się z energią.
Też z nią pracujecie, tylko wolicie nazwać to intuicją (nie wiadomo po co?!) aniżeli waszymy umiejętnościami postrzegania i przekształcania energii z psychologicznego gluta, znoju i gnoju, na coś, co daje lekkość.
Psycholog, psychoterapeuta, masażysta... a nawet księgowy... każdy z nich pracuje z energią czy to się Wam podoba czy nie.
I tyle w temacie!
I tyle w temacie!
Serdeczności... i niech MOC będzie z Wami ;)
www.pixabay.com |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz