Na początku swojego wystąpienia wziął szklankę wody i pokazał ją słuchaczom. Wszyscy szykowali się już do odpowiedzi na słynne pytanie:
„Czy ta szklanka jest w połowie pełna, czy w połowie pusta?”.
Zamiast tego, z lekkim uśmiechem na twarzy, zapytał:
„Ile waży ta szklanka?”.
Odpowiedzi wahały się w granicach od 200 do 400 gramów.
„Waga szklanki tak na prawdę nie ma żadnego znaczenia”, odpowiedział. „Wszystko zależy od tego ile czasu będę ją trzymał. Jeśli będzie to minuta – żaden problem. Po godzinie zacznie mnie boleć ręka. Jeżeli jednak będę próbował ją trzymać cały dzień, to w pewnym momencie stracę w niej czucie, a w ekstremalnym przypadku może nawet stracę rękę.
W każdym z tych przypadków waga szklanki jest taka sama,
ale im dłużej ją trzymam, tym cięższa się staje.”
Stres i zmartwienia są jak ta szklanka wody. Myślisz o nich przez moment i nic się nie dzieje. Im dłużej Cię jednak dręczą, tym bardziej zaczynają boleć. A jeśli cały dzień będziesz zamartwiać się tym, co stresujące w Twoim życiu, to w pewnym momencie, nie będziesz w stanie zrobić nic innego.
Więc spróbuj tego: odłóż szklankę na miejsce.
Nie pamiętam, gdzie to znalazłam i kto jest autorem tej powiastki.
Nie pamiętam też, w jaki sposób wpadła mi w ręce, gdy przygotowywałam się do kolejnych warsztatów z młodzieżą.
Na szczęście to bez znaczenia.
Dzielę się nią z wami, bo kiedy ją czytałam na zajęciach, w oczach Młodych zobaczyłam wielkie "wow", a ich poziom skupienia był najwyższym, jaki udało mi się kiedykolwiek osiągnąć z jakąkolwiek grupą w wieku gimnazjalnym.
Do warsztatu dorzuciłam jeszcze kilka mądrości typu: "jesteś wystarczająco dobry", "masz prawo nie być idealny", "zasługujesz na kogoś, kto Cię będzie kochał, szanował i akceptował takiego, jakim jesteś"... osłupieli... a do mnie dotarło, że być może jestem pierwszą osobą w ich życiu, która mówi do nich takimi słowami... więc mówiłam dalej...
"zasługujesz i Ty i TY, i TY i każdy w tej sali, i w sali obok, i w każdej innej sali znajdującej się w różnych szkołach, zasługujecie na szacunek, miłość i akceptację!"...
Każdy, absolutnie każdy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz